źródło: Pinterest Co trzecie małżeństwo w dużych miastach się rozwodzi. Wielu księży w bohaterski sposób porzuca kapłaństwo, jakby to był powód do dumy. Nikt już nie mówi o wierności danemu słowu i o honorze. Wielu śmiesznym się wydaje składanie przysięgi na wierność Ojczyźnie, Bogu, człowiekowi. Kto dzisiaj mówi o ideałach i o dochowaniu im wierności? W dobie ponowoczesności liczy się to co czuję , co ja uważam za prawdę. Czucie i subiektywne przekonanie, jest miernikiem prawdy, którą chcę ustanawiać samemu, bo moje szczęście jest najważniejsze i wszystko co moje jest odnośnikiem pierwszym…. Zastąpiło nam Prawdę Obiektywną. Coś ma wartość nie dlatego, że jest dobre ale dlatego, że czyni mnie szczęśliwym e sensie odczuwania przyjemności i korzyści. Dlaczego mam być wierny skoro czuję się nieszczęśliwy? Bóg, Ojczyzna, Rodzina, drugi człowiek, ofiara, rezygnacja z siebie, co za źle brzmiące słowa. Ciekaw...
s. Klaro, jak cięzko jest jednak człowiekowi zrezygnować z tej "normalnej " miłości, za którą uważamy te pierwsze z Twojego postu.
OdpowiedzUsuńjednakże z wiekiem , przynajmniej mnie sie tak wydaje człowiek dojrzewa do innej miłości, i ja własnie taką "odkryłam" chociaż ona była cały czas we mnie....
....Miłość, jest wtedy kiedy tracisz to co kochasz, a Ty wiesz, że tak trzeba.
i powierzam całe swoje zycie Maryi, wierząc że tak trzeba, że "to jest po coś" choć bywa to bardzo ciężkie, okupione łzami ...
o wybaczeniu pisałam u siebie....i o miłosierdziu.....
jedno tylko wiem, że nikt mnie tak nie kocha jak Bóg, chociaz zsyła na mnie cierpienie, On jeden mnie przytula kiedy nie mam już sił walczyc a oczy są pozbawione łez.....
pozdrawiam serdecznie, cieszę, się że tutaj trafiłam :)
Dziękuję bardzo za zainteresowanie moim blogiem. Widzę, że trudne doświadczenia Cię nie omijają. Życzę męstwa i odwagi bo cóż mądrego można mówić w obliczu cierpienia.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńUczymy się jej przez całe życie...a kolejne egzaminy różnie wypadają.
OdpowiedzUsuńOj tak...Kolejne egzaminy różnie wypadają.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńZastanawiałem się jakim komentarzem opatrzyć Siostry manifest i doszedłem do wniosku, że ten będzie właściwy: "Pozwólcie obu rosnąć aż do żniwa..." (Mt 13,30)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńBo zawsze problem jest, gdy część milości bierze się za całość ;) Miłość to decyzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Siostro. To jest bardzo dobre i pomocne.
OdpowiedzUsuńDziękuję.Pozdrawiam serdecznie Siostrę.
Usuń