Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2017

Pół żartem, pół serio

Obraz
    B iegnie, biegnie osioł….   Tak, jest sympatyczna atmosfera, każdy robi co może, aby być miłym dla drugiego, wszystko dopięte na ostatni guzik. Jest żłóbek, choinka i kolędowanie – wydzieranie  przy niej i zabawa z tym związana, prezenty na osłodę....Pasterka.    Wszystkie modlitwy przewidziane na te dni z należytym pietyzmem i odpowiednio uroczyście odśpiewane… No i co tutaj się czepiać?     Tylko czemu ten osioł ciągle biegnie? Bo chce zdążyć  na wszystkie punkty przewidzianego harmonogramu… co i tak mu się nie udaje, bo, a  to zaśpi, to się spóźni,  godziny  pomyli,  ach ten osioł, naprawdę nie rozumie wagi wydarzenia?     Gdzie, nie gdzie pękniecie atmosfery słychać, bo ktoś w Święta sobie przypomniał, że coś poważnie go boli,  trzeba do szpitala  jechać,  a nie było to przewidziane, trzeba kogoś zastąpić, odwiedzić nie dla własnej przyjemności… Oj, osioł oczy wytrzeszcza, że tak łatwo nas wybić z dobrego samopoczucia…  Marzy osioł żeby chwilę przy żłóbku usiąść, a tu

Różne ludzie mają Wigilie

Obraz
Moje przygotowanie do Bożego Narodzenia naprawdę wypadło słabo....Zaangażowana w pracę i problemy związane z wychowaniem, ledwo znajdowałam czas na modlitwę.     W sobotę poszłam   na spotkanie z Mikołajem dla dzieci z ubogich rodzin, organizowane przez Caritas, rodziny z dziećmi podchodziły po odbiór paczek, czasami same kobiety z czwórką dzieci, czasami oboje rodzice z dziećmi.    Dzieci się uśmiechają na widok siostry i nawiązują kontakt, oczekując na paczkę... Większość to małe dzieci od roku do siódmej klasy może, trudno po ubiorze ocenić biedę. Zastanawiam się dlaczego ci młodzi mężczyźni przyszli po paczki do Caritasu, było ich kilku z kobietami i dziećmi.    Mam wrażenie, że  u większości ludzi nie chodzi  biedę materialną, jaka przyszłość tych dzieci, czy uda im się przekroczyć sposób życia ich rodziców?     Potem poszliśmy na rozdawanie paczek przez Caritas  dla dorosłych ok 700 paczek przygotowanych do wydania, wolontariuszami do rozdawania byli sami mężczyźn

Przytulenie miłosierdzia

Obraz
   Przedstawiam wam  Matkę Elwirę, siostrę zakonną, włoszkę. Niezwykłą w swojej prostocie i oddaniu się Bogu i ludziom. Elwira postanowiła przytulić, za darmo, zagubionych chłopców  z ulicy, a nieco później zajęła się pomocą dziewczętom. Historia jej i wspólnoty Cenacolo, którą założyła, w moim odczuciu jest niezwykła. Dlatego chciałabym o niej napisać.   Wszystko czego się nauczyłam zdobyłam dzięki służeniu.   Elwira pochodziła z wielodzietnej rodziny skończyła trzy klasy szkoły podstawowej,w jej domu panowała bieda,a matka uczyła ją aby zanim coś zje podzieliła się tym z innymi obok Jak  pisze bieda nauczyła ją poświęcenia. Jednak nie bieda była dla niej najtrudniejsza ale pijaństwo ojca, które było źródłem cierpienia i wielu upokorzeń.Dzisiaj pisze, Mój ojciec był pierwszym biedakiem, którego musiałam przyjąć, pokochać i mu służyć. Elwira nigdy nie miała czasu aby zajmować się sobą, zastanawiać się czy jest szczęśliwa,czy smutna, dobra czy zła. Ponieważ zawsze musiała sł

Piękna Kobieta

Obraz
autor: Bradi Barth   Pisanie o kobiecości przez kobietę,  nie wydaje mi się czymś  prostym, może dlatego, że zmagamy się z własną kobiecością codziennie.    Jednak popularność  tego   tematu   jak i zachwyt nad  niektórymi  przedstawieniami  w sztuce,  Maryi, szczególnie Fra Angelica i Bradi Barth, zainspirowały mnie,  aby napisać o Najpiękniejszej Kobiecie, jaką była Maryja, w kontekście   tych dwojga artystów.    Kiedy patrzę na  obrazy Fra  Angelica, mnicha dominikańskiego, z przełomu wieków XIV/ XV,  na  których jest przedstawiana Maryja, nie potrafię przejść obok nich obojętnie, jest jakieś  piękno,  które mnie zatrzymuje. Myślę, że artysta przy pomocy pędzla, chce pokazać odbiorcy piękno  wewnętrzne Maryi,  jej niezwykłą Tajemnicę relacji z Bogiem.   Na obrazach Fra Angelica oglądamy  kobietę  subtelną, skromną, wrażliwą, pełną pokoju i ciepła, emanującą  tajemniczością i czystością.   Przyglądając się tym obrazom  chciałoby się  powiedzieć, że  Maryja oczekuje  na

Przyjście Pana

Obraz
 Noszę w sobie jakieś dziwne przekonanie, że żyjemy w czasach ostatecznych. Czasami myślę, że to schyłek cywilizacji i, że przecież w miejsce jednych cywilizacji powstawały drugie. Jednak rodzi się pytanie jaka po naszej cywilizacji nastanie i co ją zapowiada?       Przyglądając się temu co się dzieje w  świecie, starając się czytać znaki czasu z pewnego dystansu, coraz bardziej nabieram przekonania, że to czasy ostateczne, zapowiadające powtórne przyjście Pana, a wszystkie wypowiedzi ludzi mądrych i pobożnych na ten temat, potwierdzają tylko moją intuicję.   Kiedy one nastąpią? Trudno przewidzieć, może  jutro, może za rok, może za 30 lat... Dlatego bądźcie gotowi i czuwajci e, bo  w chwili której się nie spodziewacie Syn Człowieczy przyjdzie por. Mt 24,(42-44)  Ku własnemu rozczarowaniu muszę przyznać, że nie jestem w tym stwierdzeniu zbyt odkrywcza, bowiem o powtórnym przyjściu Pana mówiono od początku chrześcijaństwa, a chrześcijanie oczekiwali na to przyjście z wiel