Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2018

Czy księża są z księżyca?

Obraz
  foto: Pixabay Wobec księży mamy wielkie oczekiwania, wszyscy wiemy jacy powinni być, czym się charakteryzować, jakie posiadać cechy,  zawsze dostępni, o każdej porze dnia i nocy, mili, sympatyczni, zawsze przystępni, wdzięczni, że jesteśmy.   Nie wiem o co chodzi ale częściej księży krytykujemy niż mówimy o nich coś dobrego, czy wyrażamy wdzięczność,  ponieważ ksiądz musi dorastać do naszych oczekiwań, bo inaczej jest be...        Dobrze się sprzedają sensacje o grzechach księży. Tak, księża są grzeszni, księżna są tacy jakie są rodziny, z których pochodzą. Tak jak nikogo nie trzeba przekonywać, że  do małżeństwa wnosi się swoje wady i zalety podobnie jest z kapłaństwem. Warto pamiętać, że księża nie urodzili się kapłanami, że wcześniej kształtowała  ich rodzina i społeczeństwo, szkoła, rówieśnicy i inne czynniki, w których wzrastali zanim podjęli decyzję o kapłaństwie. Księżna nie są z nieba lub z księżyca, jakby niektórzy tego chcieli, są ludźmi i na dodatek grzesznymi.

A wy za kogo mnie uważacie?

Obraz
    Stawianie pytań bywa kłopotliwe, wręcz irytujące. Nie lubimy kiedy ktoś zasypuje nas pytaniami... A jednak jest to metoda, która zmusza nas do konfrontacji, do myślenia.    Czasami stawiając  pytanie komuś, odnajdujemy odpowiedź w nas, czasami nosimy pytania, by znaleźć odpowiedź u innych, a czasami, zadajemy pytania, aby zobaczyć co inni myślą na dany temat.   Podobnie jest z pytaniem Pana Jezusa: A wy za kogo mnie uważacie? Pyta najbliższych uczniów.       No właśnie. Nigdy was nie niepokoiło to pytanie? Kim dla Ciebie jestem ?  Czy wybrzmiewa   to pytanie w naszych sercach?   Czasami mam wrażenie, że mówiąc o wierze, mówimy o przykazaniach, normach moralnych, miłości bliźniego, owszem mówimy o Bogu, jakiejś abstrakcji w niebiosach, która jest ale nie interesuje się naszym życiem, jednak może warto wierzyć, że jest coś więcej...   Na pytanie jak ma na imię Bóg chrześcijan, naprawdę trudno uzyskać odpowiedź szybko i od wielu osób, za to doskonale wiemy jak naz

Kościół, który choruje

Obraz
   Nie mogę o niczym innym pisać, jak tylko o tym, że zasmuca mnie i porusza do głębi, to co dzieje się w Kościele, osobiście czuję się przerażona i zgorszona skalą nadużyć seksualnych i nieważne czy  jest to  w Polsce, w Irlandii, w Stanach Zjednoczonych, czy Bóg wie gdzie jeszcze, zawsze jest to mój Kościół i jego przedstawiciele, którzy nadużyli  zaufanie i skrzywdzili dzieci. Ohyda tego zła,  budzi  mój gniew i wściekłość. Kiedy słucham słów św. Pawła, a od szafarzy już tutaj się żąda, aby każdy z nich był wierny.    Zadaję Chrystusowi pytanie: Co Ty na to? Myślę z przerażeniem jak Ci ludzie kiedyś staną przed Bogiem twarzą w twarz, co Mu powiedzą? Siła zła jest dla mnie o wiele trudniejsza do zrozumienia niż dobro, które wydaje mi się czymś bardziej oczywistym i naturalnym.      Serdecznie współczuję ofiarom tych nadużyć i modlę się za nich. Uważam, że  nie tylko ofiary potrzebują pomocy ale również wierzący, którzy przeżywają swoją wiarę na serio, potrzebują umocnienia od sw