#mojeinspiracje1. Warto przeczytać.

  
W ostatnim czasie przeczytałam książkę, która otworzyła mnie na nowe horyzonty myślenia o Kościele, tytuł książki : Ludzie Wielkiej Nocy, której autorem jest kardynał Luis Antonio Gokim Tagle. Książka wydana 2014 r.

Wzbudziła mój zachwyt, ponieważ analizując sytuację człowieka w globalnym świecie, ukazuje jak chrześcijaństwo może odnaleźć się w nowej rzeczywistości poprzez głębsze odkrycie nadziei Zmartwychwstania, która w człowieku wzbudza wizje i marzenia, sięgając poza to co tylko doczesne.

  Odnajduję tam opowieść o wspólnocie pierwszych chrześcijan, ludzi słabych, którzy budowali wspólnotę w mocy Ducha Świętego i bardziej polegali na Bogu, niż na przekonaniu o własnej sile i potędze.

 To konkretne wspólnoty budowane na wierze w Zmartwychwstanie Chrystusa staną się  nową nadzieją dla świata. Wspólnoty rozumiane jako Kościół, parafia czy wspólnoty zakonne czy w końcu inne ruchy  religijne

   Jezus Zmartwychwstały zgromadził niegdyś przybitych uczniów okazując moc miłosierdzia i pojednania nad ludzkim upadkiem i niewiernością, tak też Duch Święty będzie gromadził mężczyzn i kobiety , którzy wierzą w zmartwychwstałego Pana. 

   Zmartwychwstanie nie traci siły przenikając do naszych serc i dokonując wewnętrznej odnowy. Pamiętając o tym czego Jezus nas nauczał i co nam obiecał wznosimy się ponad mowę otaczających nas znaków śmierci .  

  Kardynał nie pisze o wspólnotach jako o dobrze zorganizowanych instytucjach posiadających swoje radia, gazety, czy portale internetowe i  wywierających wpływ na społeczeństwo  ale o tych, którzy podtrzymują pamięć o żywej miłującej Obecności, którzy świadomie  żyją wiarą, pamiętając o cenie, którą Chrystus zapłacił, aby wyrwać nas z grzechu. 

 Dalej czytam co tworzy wspólnotę:  Komunia, jedność, solidarność,  a miejscem ich budowania  jest Eucharystia tam spotykamy razem  ze wspólnotą wierzących, tę Miłującą Obecność, tam budujemy relację z Panem uczestnicząc w życiu wspólnym,  aby czerpać siłę do życia z Panem i dawaniu świadectwa.

 Książka jest dla mnie receptą jak na nowo odkryć świeżość, siłę i piękno  chrześcijaństwa, w wierze czerpanej od Zmartwychwstałego Pana.  Odnajduję tam połączenie  Ducha ze strukturą, że jedno z drugim może się wzajemnie dopełniać.     

  Aby stać się znakiem nadziei  w naszych wspólnotach musimy pozwolić Zmartwychwstałemu i Jego Duchowi działać w taki sposób jaki oni sami wybiorą.

Musimy nieustannie  pamiętać o nadziei Chrystusa zmartwychwstałego, który przemienia złamane istoty ludzkie w bohaterskich świadków, dzięki ożywczej mocy Ducha.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Co to znaczy być Dzieckiem Boga?

Czy Pan Bóg działa moim życiu?

Czy możliwe jest życie w czystości?