#zpamiętnikazakonnicy. Rocznica 13.12.1981

 

   Kiedy dzisiaj mówisz o braku wolności, młody człowieku,  chciałabym opowiedzieć Ci prawdziwą  historię.  

  Wczesnym rankiem 13.12.1981 generał Wojciech Jaruzelski ogłaszał stan wojenny, przeciw ludziom, którzy domagali się godziwego wynagrodzenia, szacunku do człowieka, wolności wyznania i słowa, nazywając ich kontrrewolucjonistami. Policaj weszła do mieszkań, wielu ludzi nad ranem wywlekła z domu i wywiozła w nieznanym kierunku. Zostali internowani ( uwięzieni), jak później się dowiedzieliśmy  Na ulicach pojawiły się czołgi i wojsko, ogłoszono godzinę policyjną tzn. brak możliwości wychodzenia z domu po godz.20.00  Była zima stulecia.  Nikt nie wiedział po kogo przyjdą.   

   Ruch społeczny Solidarność, przeciwko, któremu wystąpiła władza ludowa, powstał w 1980, liczył ok sześciu milionów ludzi.  Żeby zrozumieć tę rzeczywistość trzeba wiedzieć czym był komunizm. 

Nie wiem czy uczą tego dzisiaj w szkole. Jako dziecko pamiętam, wszystko było takie samo, takie same buty, takie same domy, szkoły, takie same poglądy polityczne, wszystko po znajomości, począwszy od pracy  aż po jedzenie spod lady....I kartki żywnościowe, które ciężko było zrealizować. 

 Była jednak pewna uprzywilejowana grupa, której żyło się lepiej, ci którzy wiernie służyli Partii i ich rodziny. No i pracownicy Państwowych Gospodarstw Rolnych, wszystko mieli wspólne, również przywileje na mieszkanie i jedzenie...        

Charakterystyczna cecha tego systemu to wszechobecna inwigilacja, nigdy nie wiedziałeś , kto doniesie na Ciebie, że masz niewłaściwe poglądy, ponieważ władza posiadała swoich donosicieli, nazywając ich tajnymi współpracownikami.

Najbardziej znienawidzona  przez władzę ludową była inteligencja, zwłaszcza ta stara przedwojenna , bo oni myśleli niezależnie, wbrew władzy ludowej, często wywodząc się z rodzin, którym odebrano  własność.

Bo musisz wiedzieć młody człowieku, że  wszelka własność prywatna nie miała miejsca w tym systemie , wszystko było Państwowe

   Co to była wolność słowa? Radio, telewizja i prasa, były w rękach Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, gdzie mówiono, opisywano tylko jedną rzeczywistość, komunistyczną, wszechobecna cenzura, czuwała, aby nic niepożądanego dla władzy nie ujrzało światła dziennego. Były dwa programy telewizyjne, trzy radiowe oraz kilka gazet, kontrolowanych przez cenzurę, nie było internetu w 1981 roku, za to były drukarnie podziemne, które wydawały gazetki, a potem gazety solidarnościowe, mówiące o tym co naprawdę się dzieje.  

Przekaz historyczny był taki jak chciała władza komunistyczna, nie uczono o Katyniu, ani o oporze wobec władzy komunistycznej po 1945 roku, o wyklętych, nie mówiono o Armii Krajowej ani o Armii Andersa i co robiono z tymi ludźmi po wojnie.  

Władza kłamała i to było jej drugie imię, wierni słudzy  Związku Radzieckiego, dzisiejszej Rosji.

 Miejscem wolności był Kościół, tam były msze za Ojczyznę, tam spotykali się artyści, pisarze, aktorzy, nikt nikogo nie pytał czy jest wierzący czy nie miejsce było dla wszystkich. 

  Tak, ta rocznica stanu wojennego takie wzbudza we mnie wspomnienia. Górnicy z kopalni Wujek, do których strzelało wojsko,  zginęło 9 górników, a rannych zostało 23. I Grzegorz Przemyk, zakatowany przez policję na komisariacie, a potem niekończące się kłamstwa co do okoliczności tej śmierci i wielu innych, którzy byli represjonowani, zastraszani i namawiani do współpracy czyli do donoszenie na swoich.

    Mentalność tamtej już minionej epoki ciągle w nas żyje, bo czy tego chcemy czynie, historia nas kształtuje i minione zdarzenia mają wpływ na to jak myślimy i postępujemy dzisiaj.

 Dzisiaj przyglądam się tym, którzy  stoją po stronie dobra jakim jest:  wspólnota historii, kultury, języka, wiary i tradycji, ta przynależność określa mnie jako obywatela tego kraju. 

    Idee lewicowe nie były, nie są i nie będą moimi, właśnie ze względu na umiłowanie wolności i miłość do  tego kraju, jego historii, ciągle zbyt późno odkrywanej, która mówi mi kim jestem,  kultury, która pozwoliła przetrwać narodowi jako wspólnocie i przywiązaniu do ziemi, tradycji i religii. 




Komentarze

  1. Wielu powinno " zasmakować" tamtej " wolności" na własnej skórze!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciągle myślę, że nie przekazaliśmy im prawdy o tamtym czasie...

      Usuń
  2. Bardzo dziękuję za ten tekst. Chociaż mam wrażenie, że właśnie wielu młodych, który zasmakowali tamtej "wolności" przyczyniło się do tej sytuacji teraz, zachłystując się potem nową wolnością i konsumpcjonizmem, no i przekazując to swoim dzieciom... Czego komunizm nie złamał w ludziach siłą, to się potem udało zrobić w białych rękawiczkach, w imię postępu i nowoczesności.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Co to znaczy być Dzieckiem Boga?

Czy Pan Bóg działa moim życiu?

Czy możliwe jest życie w czystości?