Nie możecie służyć Bogu i mamonie
Miłość domaga się wyłączności...Nie jest to jakieś szczególne odkrycie, wszyscy o tym wiemy, lecz kiedy powiemy: miłość Boga domaga się wyłączności, tu już szybko biegną uzasadnienia, usprawiedliwienia i kalkulacje typu: Czemu zaraz mamy kochać Boga, nie wystarczy tylko wierzyć w niego? No dobrze ale bez przesady z tą religijnością, Bóg inaczej pojmuje tę wyłączność... Hmm.
Przypowieść niedzielna jest dosyć dziwna...mówi o bogactwie, nieuczciwym rządcy, który darował dług Pana, o mamonie i wierności w małych rzeczach, aby wielkim móc służyć, w końcu o tym, że nie można dwom panom służyć.
Ciśnie się pytanie na usta, czy posiadanie pieniędzy jest czymś złym? Oczywiście, że nie.
Całym przesłaniem Ewangelii jest ukazywanie, że Jezus jest najwyższym dobrem i poza nim nie ma niczego, co mogłoby dać nam większe szczęście, albowiem w Nim żyjemy poruszamy się i jesteśmy. To On jest naszym celem, naszą Drogą, Prawdą i Zyciem. Pieniądze są tylko środkiem, o tyle są dobre o ile umiemy się nimi dzielić, o ile troska o nie nie przysłania nam Boga i Zbawienia.
Bardzo łatwo przyzwyczajmy się do dobrobytu, mając dużo, chcemy mieć więcej i więcej, zapominając często o tym co gubimy i nie dotyczy to tylko pieniędzy ale też takich dóbr jak: kariera, prestiż, szacunek i sympatia innych, popularność medialna, bywanie w towarzystwie aktualnie uznanym za znaczące.
Ta przypowieść skłania mnie do pytania: Co sobie gromadzę, czym chcę sobie zabezpieczyć życie? Co jest dla mnie ważniejsze od bycia z Panem Bogiem, co jest moją mamoną, którą usiłowałabym pozyskać dla siebie określone profity?
Ewangelia ta przypomina mi, że Pan jest Bogiem jedynym i poza Nim nie ma innego...A moją największą troską powinno być dbanie o Jego pierwszeństwo w moim życiu, a wszystko inne powinno być tylko środkiem do większej miłości Boga i człowieka.
Głęboka prawda zawarta jest w zdaniu: Nie można dwom panom służyć, i przychodzi mi tutaj do głowy fragment Apokalipsy: Obyś był zimny albo gorący. Nie jest to kwestia myślenia, czy wpisu na blogu to sprawa ciągle na nowo podejmowanego wysiłku kroczenia za Panem i z Panem, bo miłość domaga się wyłączności.
* rozważanie zostało napisane do Ewangelii Łk16, (10-16)
* rozważanie zostało napisane do Ewangelii Łk16, (10-16)
Komentarze
Prześlij komentarz