Majówka dla Maryi

 Chwalcie łąki umajone góry doliny zielone, chwalcie cieniste gaiki, źródła i  kręte strumyki. I ostatnia zwrotka. Wdzięcznym strumyki mruczeniem, ptaszęta słodkim kwileniem i co czuje, i co żyje, niech z nami sławi Maryję! 

  Ta piękna pieśń powstała w latach 40 XIX w. Czy ktoś się zastanawiał czy ona jest liturgiczna? Śpiewano i śpiewamy ją na cześć Matki Bożej, najczęściej w czasie nabożeństw majowych, dzieci i dorośli. Ma w sobie coś z tkliwej piosenki, pełnej czułości, połączonej z głęboką czcią. Takie są właśnie te nasze polskie majówki. 

 Kiedy zaczynam śpiewać tę pieśń, przed oczami mam dzieciństwo beztroskie, łąki i kwiaty, naiwną i głęboką pobożność babci, której przyglądałam się z ciekawością i zainteresowaniem, kapliczki przydrożne przystrojone w kwiaty. Tradycja miesza się z religią. 
 Dziś widzę wyraźnie jak tradycja nas kształtuje, jak to bogactwo wcześniejszych pokoleń nas określa, jak wnosi poczucie przynależności, dumy i radość. Tak jest z religią, kulturą, obyczajami.  Miałam szczęście, że należałam do pokolenia, które kształtowała tradycja. Moje uczennice, którym mówiłam, że coś jest  dobre bo jest tradycją bardzo się buntowały, młodość ma to do siebie, że chce zbudować wszystko po swojemu, odrzucając to co jest stare.

  Kiedy byłam młoda nie przepadałam za nowennami, wydawały mi się takie przestarzałe i monotonne, wraz z upływem czasu  i nabyciem umiejętności słuchania, zaczęłam odkrywać ich  siłę i piękno.

Litania Loretańska jest hymnem pochwalnym na  cześć Maryi, powtarzanie tych wezwań, przybliża nas do niej i wprowadza w tajemniczy sposób w obcowanie z wyjątkowym Pięknem.W litanii słyszymy np takie wezwania: Matko Najmilsza, Matko Nieskalana, Panno Wierna, Przyczyno naszej radości, Królowo Patriarchów, Królowo Apostołów i Męczenników.
 Chciałoby się powiedzieć, byłaś u początku wszystkiego, jako ta wybrana i umiłowana, która  stałaś się Matką samego Boga, byłaś uczestniczką największych tajemnic,  najbliżej spośród ludzi, bo nosiłaś Syna Bożego w swoim łonie, w ten sposób uczestniczysz w tym cudownym dziele zabawiania świata i mówimy o Tobie Współodkupicielka, Orędowniczka, Pośredniczka, która wstawia się za nami, kiedy brakuje nam słów i wiary, by się modlić  do Ojca , Syna i Ducha Świętego. Swoją matczyna miłością prowadzisz nas do Syna, wskazujesz na Niego:  Zróbcie wszytko cokolwiek wam powie.

 Gdybyśmy chcieli z Litanii dowiedzieć się kim jest Maryja znajdziemy to w niej: Matka Stworzyciela, Matka Zbawiciela, Królowa Wszystkich Świętych, Ucieczka grzeszników.

  Maryjo, która w zadziwiający sposób ukazujesz nam piękno kobiety, jako pełnię daru z siebie, ucz nas odkrywać swoją kobiecość, jako wezwanie do dawania życia, we wszystkich aspektach naszego życia: rodzinnych, społecznych i kulturowych. Spraw, aby kobiety widząc w tobie Przewodniczkę, stawały się zaczynem Nowego Życia  według Serca Twojego Syna.  
 

                                               

  

Komentarze

  1. Piękny miesiąc :) Trudno tego nie śpiewać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Z wiekiem widzi się piękno tego, co się odrzucało w młodości. To o mnie na maksa. Dzisiaj często mam łzy w oczach jak wyśpiewuję chwałę panu Bogu i Maryi. łzy wdzięczności. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem i miły komentarz. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Co to znaczy być Dzieckiem Boga?

Czy Pan Bóg działa moim życiu?

Czy możliwe jest życie w czystości?