Wiara wobec Tajemnicy Paschalnej

   Za chwilę wejdziemy w Wielki Tydzień, jednak  ciągle pozostaję w minionym tygodniu, w którym słuchaliśmy w Słowie Bożym, czytanym podczas codziennej mszy świętej, jak Pan Jezus przekonuje nas, że jest Bogiem.
 Mam wrażenie, jakby prowadził dialog z naszym niedowiarstwem, nieustannym pytaniem, kim  Ty Jesteś, jaki Jesteś, jakby chciał nas umocnić przed wejściem w rozważanie Jego Męki, ocalić przed zwątpieniem, ucieczką....
   

Jeśli ja sam siebie otaczam chwałą chwała moja jest niczym ale jest Ojciec mój co otacza mnie chwałą, o którym wy mówicie: jest naszym Bogiem J 8,54


Choć nie wierzylibyście mi, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we mnie, a ja w Ojcu
 J 10,38


 Ten, który jest Wszechmocny, który może wszystko, przyjmuje krzyż i mękę na siebie, najbardziej hańbiący sposób umierania. Sama świadomość śmierci jest trudna, a jeszcze tak bardzo okrutna, jaką było ukrzyżowanie...
  Te szczególne tajemnice najbliższego tygodnia zadają nam pytanie o  naszą wiarę i kryzysy. 

   Czym jest wiara?
    
  Wiara jest pewnością, że Bóg jest. Wiara jest pozostawaniem z Nim w relacji, poznawaniem Go coraz autentyczniej, pełniej,  jest jakimś  twórczym niepokojem serca, nie jest czymś, co jest nam dane raz na zawsze. Należy o nią dbać, pielęgnować, ożywiać i rozwijać poprzez modlitwę osobistą, czytanie Słowa Bożego i życie sakramentalne. Wiarą uczymy się żyć, oddychać nią....bo wiara to relacja z Osoba żywą i realną i jak każda relacja jest wymagająca. 

 Stając wobec Świętych Tajemnic, pytamy o naszą drogę wiary i niewiary, nasze uniesienia i ucieczki, zwątpienia i kryzysy i nie musimy się bać, ponieważ Pan jest stały w swojej Miłości i obietnicy.
     
Co to jest kryzys wiary? 

 Nie ma prostej odpowiedzi,  można go definiować na wiele sposobów.

 Czytając niektórych psychologów wydaje się,  że człowiek pozostaje w permanentnym kryzysie, przechodząc z jednego etapu rozwojowego do następnego. Rozwój osobowy jest związany z bólem, cierpieniem, frustracją, dyskomfortem, bo wymaga zanegowania tego, w czym czuliśmy się do tej pory dobrze, a co przestało nam już wystarczać, aby pójść dalej i domaga się zbudowania czegoś innego, lepszego.   
 Wiara nie jest oderwana od tego kim jesteśmy jako ludzie, co przeżywamy i czym żyjemy, jest integralną częścią naszego człowieczeństwa. Dlatego  kryzys wiary, jest nieunikniony, jest zaproszeniem do spojrzenia na swoje życie głębiej, dalej, szerzej, bardziej.

W wierze nie chodzi o to by zawsze czuć się bezpiecznie i miło, nie mieć pytań i wątpliwości, a kryzys nie jest barkiem wiary, jest zaproszeniem do pójścia w głąb, w nowe nieodkryte jeszcze rejony własnego człowieczeństwa i poznania Boga i warto pamiętać, że po bólu nadchodzi zmartwychwstanie. 

  Niech ten czas rozważania Męki Pańskiej, bycia przy krzyżu Pana, uczy nas wiary stałej, niezależnie od fal naszego życia, gotowej do zmiany siebie i swojej relacji z  innymi ludźmi i z Bogiem, aby radość Zmartwychwstania Pańskiego, rozjaśniała nasze trudy dnia codziennego. 





  

Komentarze

  1. "W wierze nie chodzi o to by zawsze czuć się bezpiecznie i miło, nie mieć pytań i wątpliwości, a kryzys nie jest brakiem wiary, ale zaproszeniem do pójścia w głąb, w nowe nie odkryte jeszcze rejony własnego człowieczeństwa i poznania Boga i warto pamiętać, że po bólu nadchodzi zmartwychwstanie."

    Bardzo podoba mi się powyższe zdanie, oraz pogląd, że człowiek pozostaje w permanentnym kryzysie... :) @piotr

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Piotrze za dobre słowo i za przesłanie Drogi Krzyżowej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, że Siostra poruszyła ten temat. Ja swoją wiarę " odziedziczyłam" po Mamie, która miała silną, niezachwianą wiarę. To był najpiękniejszy prezent( obok przekazania życia) jaki mi ofiarowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Sprawa wiary wydaje mi się to bardzo ważna, dlatego nie raz o tym tutaj pisałam i jeszcze będę wracała do tematu przy rożnych okazjach. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Co to znaczy być Dzieckiem Boga?

Czy Pan Bóg działa moim życiu?

Czy możliwe jest życie w czystości?