Krzyż drogą zbawienia


 Krzyż jest tajemniczym planem Boga, prowadzącym nas ku chwale.

  Znaczenie krzyża, leży nie w fizycznych i psychicznych męczarniach Tego, który na nim zawisł, ale w jego  posłuszeństwie, w jego żarliwym powierzeniu się Bogu (...) Wiara, posłuszeństwo, oddanie się w duchu zaufania, muszą stać się naszą odpowiedzią. To wezwanie do udziału w życiu Boga, definiuje nas od samego urodzenia.

  Zostaliśmy zrodzeni do naturalnego życia, mamy możliwość otrzymania samego Boga, znak krzyża został więc w nas wpisany (...).

 Cierpienie wstrząsa naszym domniemanym poczuciem bezpieczeństwa, ujawnia naszą bezradność, uświadamia nam często z okrutną mocą, że nie możemy kontrolować życia.

    Cierpienie ciągle na nowo konfrontuje nas z tajemnicą życia, jego niesprawiedliwością, tym, że wszystko jest inaczej niż być powinno. 
Powierzchowne wyobrażenia na temat Boga zostaje usunięte. 
Nie da się Boga dopasować, On jest zaskakujący, nieprzenikniony w swoich drogach. Razem z Jezusem musimy wierzyć bezgranicznie, że ta niezgłębiona Tajemnica jest Miłością i przeżywać nasze życie zgodnie z tą wiarą.  

  Każdy z nas, ma wyjątkowe powołanie, wykute z naszego dziedzictwa, historii osobistej, temperamentów i talentów, i naszej obecnej sytuacji życiowej. Jesteśmy powołani do bycia uczniami, do miłości bliźniego takiej jak ja was umiłowałem. Nikt nie może powiedzieć nikomu, jak tego dokonać, każdy z nas musi polegać na Bogu, pragnąc całym pragnieniem, aby Bogu odpowiedzieć na jego wezwanie i działać (...)

 Ojciec przeprowadza swoje dzieło oczyszczenia i przemiany ludzkich serc w życiu codziennym, tam gdzie mężczyźni i kobiety pracują, bawią się, kochają i żenią, jedzą i śpią, tam wśród was jest Królestwo Niebieskie.
 Bóg pragnie,  abyśmy zaufali Mu na tyle wystarczająco, żeby żyć z Nim, bez obaw, całkowicie bezbronni, w Jego obecności.
 Bo Bóg, świata poza nami nie widzi, pochyla się nad każdym z nas i pragnie obdarzyć nas pełną szacunku miłością i opieką.*
                                                


*Tekst za zaczerpnięty z książki :  Istota modlitwy  Ruth Burrows OCD,                                                                                                                                 Wydawnictwo W drodze 2012 r.

Komentarze

  1. Wieczna mądrość Boga
    z wieczności wywiodła krzyż,
    który ON jako cenny dar
    daje ze swego serca.
    ON obejrzał ten krzyż,, zanim posłał go tobie,, swoimi wszystko widzącymi oczami, rozważył swym Boskim rozumem, zbadał swą mądrą sprawiedliwością, ogrzał miłującymi ramionami, zważył w swych dłoniach, czy nie jest o milimetr za duży i o milimetr za ciężki.
    I ON go pobłogosławił swym najświętszym imieniem, namaścił swoją łaską
    i nasycił swą pociechą
    i spojrzał raz jeszcze na ciebie i twoją odwagę.
    I tak przychodzi on wreszcie z nieba do ciebie, jako Boże pozdrowienie dla ciebie,
    jako jałmużna najmiłosierniejszej miłości.

    *Tekst przypisywany św. Franciszkowi Salezemu zaczerpnąłem z ksiazki "Siedem dni z Edytą Stein" Johannesa Haas

    OdpowiedzUsuń
  2. https://youtu.be/2RR02gmrOpA

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech Chrystus Zmartwychwstały błogosławi Siostrze i Jej Bliskim.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję za ten tekst. Niech siostrze Bóg błogosławi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz.Pozdrawiam serdecznie. Odwiedziłam bloga.

      Usuń
  5. Czasami trudno jest zaufać Bogu, zwłaszcza, gdy dotyka nas ból, cierpienie, śmierć osoby nam drogiej. Z bezsilności, poczucia niesprawiedliwości bywa tak, że odwracamy się od Niego. W moim przypadku tak właśnie było. Jednakże przychodzi czas pojednania, zrozumienia i godzimy się z Panem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za podzielenie się. Odpisałam na Twoim blogu, coś więcej. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Co to znaczy być Dzieckiem Boga?

Czy Pan Bóg działa moim życiu?

Czy możliwe jest życie w czystości?